Władze Chorzowa – miasta partnerskiego Tarnopola na Ukrainie – oświadczyły w czwartek, że są „zaniepokojone” decyzją nadaniu miejskiemu stadionowi w tym mieście imienia dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii Romana Szuchewycza.
Chorzowscy samorządowcy poprosili kolegów z Tarnopola, by ponownie pochylili się nad tą sprawą.
Zaniepokoiła nas informacja o wyborze patrona stadionu, którego postać jest odbierana w Polsce zdecydowanie negatywnie
– głosi oświadczenie władz Chorzowa, przekazane przez rzecznika tamtejszego magistratu Kamila Nowaka.
Dotychczasowa, ponad dwudziestoletnia współpraca z Tarnopolem była bardzo dobra. W związku z tym poprosimy władze Tarnopola o to, aby ponownie pochyliły się nad tą sprawą. Liczymy na działania, które doprowadzą do obniżenia poziomu emocji, które ta sytuacja wywołała
– dodali przedstawiciele samorządu.
Tarnopol jest jednym z kilku miast partnerskich Chorzowa. Ramowe porozumienie o współpracy samorządowcy podpisali w 2005 r., a cztery lata później oficjalnie podpisana została w Chorzowie przysięga bliźniaczego partnerstwa między Chorzowem i Tarnopolem. Taki sam dokument podpisany został również w Tarnopolu.
Od momentu podpisania porozumienia o współpracy naszych miast realizowane są wspólne projekty obejmujące kulturę, sport i turystykę oraz spotkania studyjne. Liczba projektów realizowanych wspólnie z miastem Tarnopol wzrasta z roku na rok. Fakt ten świadczy o ciągłym zainteresowaniu mieszkańców naszego miasta dalszą współpracą z ukraińskim miastem
– napisano na stronie internetowej chorzowskiego Urzędu Miasta.
O zawieszeniu stosunków z władzami Tarnopola i rezygnacji z realizacji wspólnego projektu wartego ponad 68 tys. euro poinformował w środę prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. Tarnopol nie jest miastem partnerskim Zamościa, ale oba miasta miały realizować wspólnie projekt nawiązujący do ich historii, ich założycieli hetmanów – Jana Tarnowskiego i Jana Zamoyskiego. Realizacja projektu miała się rozpocząć wiosną.
Jak informowała we wtorek, ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki odwołał wizytę w Tarnopolu. W liście do Wołodymyra Trusza, który stoi na czele Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Państwowej, polski ambasador poinformował, że „z wielkim żalem” i „w ostatniej chwili” odwołuje wizytę, która miała być poświęcona współpracy regionu z polskimi partnerami.
Niestety w związku z decyzją z 5 marca deputowanych rady miejskiej Tarnopola w sprawie nadania miejskiemu stadionowi imienia Romana Szuchewycza nie miałem innego wyjścia i byłem zmuszony do zrezygnowania z mojej wizyty
– napisał Cichocki.
Przeciwko nazwaniu stadionu w Tarnopolu imieniem Szuchewycza protestuje IPN. Ukraińska gloryfikacja Romana Szuchewycza uwłacza pamięci polskich, żydowskich i ukraińskich ofiar nacjonalistów spod znaku OUN-UPA – oświadczył Instytut.
Roman Szuchewycz, ps. Taras Czuprynka, był działaczem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). W latach 1934-1937 więziony był za organizację zamachów na przedstawicieli polskich władz. Od 1943 roku dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która do 1945 roku dokonała masowych mordów ok. 100 tys. Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej.
PAP/AS